Wielkie koty domowe. Czy wielkie koty też potrafią mruczeć?

Dlaczego koty w ogóle mruczą?
Badacze pracujący nad odpowiedzią, w kwestii mruczenia kotów. Niestety, nie mają spójnej jednej odpowiedzi.
Na pewno mruczenie kotów, to nie tylko sposób komunikowania się z innymi kotami, zwierzęciem, czy człowiekiem. Przede wszystkim wyrażają, że coś jest dla nich przyjemnie. Ponieważ koty mruczą także z kilku innych powodów, opisanych w niniejszym artykule.

Jak to jest z mruczeniem u kotów?

Dlaczego wszystkie koty domowe, także i również wielkie koty domowe mruczą?
Statystyki przytaczane przez ośrodek badawczy „American Veterinary Medical Association” pokazują, że w 90 proc. przypadkach, koty wracają do zdrowia po upadku z wysokości niemal sięgającej siedmiu i nawet więcej pięter w wieżowcach. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się, aby kotu nie zrastały się kości po urazach. Również wielkie koty domowe w porównaniu z psami o wiele rzadziej zapadają one na komplikacje pooperacyjne lub zdrowotne.
M.in. naszych ukochanych kocich futrzaków nie dotyka artretyzm, niezwykle rzadko- w stosunku do psów (dysplazja). Zwierzęta prawie nigdy nie trafiają do lecznicy weterynaryjnej z przypadłością zwichnięciem stawu łopatkowo-ramiennego.
Nawet osobniki będące już w podeszłym wieku zachowują niesamowitą sprawność szkieletu. Koty czterokrotnie rzadziej, niż psy chorują też na raka płuc. Znacznie lepiej i szybciej goją się im wszelkie uszkodzenia skóry.

Koty mruczą też, kiedy są: głodne, chore, przestraszone oraz kiedy umierają.
Mruczą też bardzo często, wówczas kiedy są skrajnie- mocno zestresowane, ale też w czasie ich pełnego rozluźnienia, wówczas leżą sobie spokojnie nam na naszych kolanach.

Jedna z najbardziej zwariowanych oraz dziwnych hipotez głosi, iż mruczenie kota jest też oznaką- jego zdolności regeneracyjnych kociego organizmu.

Czy wielkie kocurki domowe też mruczą ?

Naukowcy od ponad 100 lat debatują nad odpowiedzią, czy kocie
osobniki – wielkie koty domowe potrafią mruczeć?

Jak do tej pory odpowiedź na powyższe i niedające spokoju pytanie ludzki nauki wskazywała właśnie na kość gnykową. Kość ta znajduje się w gardle kota. Jest ona obecna przy czynnym procesie- ruchów krtani kotów i podtrzymuje ich język w trakcie emisji dźwięku przez zwierze. U kotów, nawet tych największych, a także rysiów, gepardów oraz pum kość ta ma formę całkowicie skostniałej i nieelastycznej kości.

Kość gnykowa u kotów

Kiedy krtań kota zaczyna nagle wibrować, może sprawiać, że kość gnykowa zacznie roznosić dźwięk. W ten o to sposób: wytwarzany jest dźwięk- pomruk o niskiej częstotliwości trwania.
To właśnie ten charakterystyczny wydźwięk nazywany jest mruczeniem. Niesamowite bywa też: istnienie tego dźwięku, nawet wtedy, gdy kot wdycha i wydycha powietrze poprzez pyszczek.
Natomiast wielkie koty domowe mają tę kość gnykowa tylko częściowo skostniałą, co sprawia, że emitowany przez nie dźwięki jest nieco inny. Jest on podobnym do tego dźwięku, jakie wydają. Lwy, Tygrysy i Lamparty i Jaguary, wszystko dzięki ich- bardziej elastyczne kości gnykowe. Kości będącej bardziej, ale tylko częściowo przymocowanej do kociej czaszki, dzięki elastycznemu więzadłu.

Podsumowanie
Mruczenie kota bywa najczęściej przyjemnie. Chociaż dzicy ich kuzyni, czyli zwierzęta żyjące na wolności mogą wydawać przerażające ryki/ wrzask. To jednak nie potrafią zamruczeć tak słodko, jak nasze domowe puszyste słodziaki.